Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z październik, 2014

Antykwariat Pod Błękitnym Lustrem

Hej, miałam tę książkę opisać wczoraj, ale było późno i byłam już zmęczona. No dobra, ale przejdźmy do tematu, tę książkę napisał Martin Widmark ten od Biura detektywistycznego Lassego i Mayi. Więc jeśli wśród czytelników bloga są wielbiciele Widmarka to ta książka na pewno im się spodoba! Ja osobiście nie czytałam książki o wyżej wymienionych bohaterach!                                                                          Recenzja: Pewien chłopak, a ściślej Dawid przeszedł do I klasy gimnazjum, trzeba dodać, że Dawid lubi hmm... myśleć, no i, że jego rodzice musieli pojechać do Afryki, a on został u ich przyjaciela, który prowadzi Antykwariat pod Błękitnym Lustrem, Melchiorem Rasmusenem. Rok szkolny rozpoczynał się normalnie do czasu kiedy do klasy nie przyszła spóźniona uczennica Larisa Larinova z Rosji. Od tego czasu życie Dawida przestawiło się z normalnego trybu na tryb do góry nogami. Pewnego dnia Melchior znika, ale zostawia zaszyfrowaną wiadomość. Larisa razem z Dawidem m

Wakcje Mikołajka

Hej pobiłam rekord w pisaniu postów to już trzeci tego ... wieczoru. Ale przenieśmy się w świat książki: bohaterem książki jest Mikołajek, a rzecz jet komiczna i dzieje się w wakacje.                                                                          Recenzja: Książka jet, tak jakby podzielona na dwa opowiadania. Pierwsze jest o tym jak Mikołajek z rodzicami pojechał do Morskich Skałek, a druga jest o tym jak Mikołaj pojechał na kolonie, ale może opowiem po kolei: I. Wraz z rozpoczęciem wakacji tata Mikołajka powiedział, że w tym roku jadą tam gdzie on chce. Mama się zgodziła, ale wystawiła też swoje argumenty za i przeciw ( mieli jechać do Leśnych Kątków ). Mikołaj podczas kiedy mama mówiła, popłakiwał raz, po raz w końcu wściekły tata powiedział, że dobrze, że pojadą do Morskich Skałek. W Morskich Skałkach było fajnie: Mikołaj miał masę kolegów i z nimi rozrabiał. Tata cały czas się opalał. No, ale nic nie trwa wiecznie, zaczęło lać, a kiedy znów się rozpogodziło, Mikołaj mu

Szkoła Robinsonów

Hej po raz drugi dzisiaj! W tym poście opiszę Wam książkę znanego francuskiego autora Juliusza Verne'a. Hmmm... jeszcze dodam, że ta książka ma coś w sobie z Przypadków Robinsona Crusoe i Tajemniczej wyspy.                                                                Recenzja: Żeby opowieść była jasna trzeba powiedzieć o Williamie W. Kolderupie, który kupił wyspę Spencera i o jego największym rywalu - J. R  Taskinarze, który też chciał kupić tę wyspę. Kiedy William wrócił do domu, że jego siostrzeniec - sierota, Godfrey Morgan na miesiąc przed ślubem z chrześniaczką ( Williama oczywiście) i zarazem sierotą powiedział wujowi, że chce zwiedzić świat. Wuj się zgodził oraz namówił prof. Tarteletta, żeby popłyną razem z Godfreyem. Pewnej nocy statek zaczął tonąć! Uratowali się tylko Tartalett i jego uczeń. Zorganizowali sobie na wyspie ( jak ją  nazwali) Phiny, pojawił się nawet Środaszek.  Gdy nagle zaczęły się pojawiać całe grupy najdzikszych zwierząt świata! Ale na szczęście, ws

Niewiarygodne Przygody Marka Piegusa

 Hej, ostatnio pisałam Wam 28 września, niektórym może się wydawać, że minęło niewiele czasu, ale ja sądzę inaczej - minęły wieki odkąd coś wrzuciłam. Ale dorzeczy: ta książka jest śmieszną przygodówką. Jest to moja lektura szkolna, ale tę książkę przeczytałam już wcześnie, jakiś rok temu.                                                                            Recenzja: Bohaterem książki jest zwykły chłopiec Marek Piegus, no dobra może trochę niezwykły... ma niewiarygodne przygody! A wszystko przez jedne, jedyne głupie wagary!!! Marek postanowił opuścić lekcję przyrody, a jako, że lekcja była prowadzona na zewnątrz, łatwo było się wymknąć. Piegus usiadł sobie na ławce i zajadał czereśnie, kiedy nagle do jego ławki dosiadł się jakiś chłystek, nagle zauważył c o ś. Może tymi cosiami byli szklarze z szybą, którzy akurat przechodzili ( chłystek wpadł na szybę, bo jej niewidział). Marek wracał do domu kiedy zobaczył, że jest śledzony. Zaczął uciekać, ale mężczyzna go gonił. A potem to