Dobrze wiesz co musi nastąpić - przerwał jej łagodnie. - Po to tu przybyliśmy. Z tego powodu wszyscy tu tafiliśmy. Zostaliśmy wybrani i przeznaczeni do tego jednego, jedynego zadania. Po to się urodziliśmy. Takie jest nasze przeznaczenie.
Wiedźma Michaela Scotta to szósta część serii Sekrety nieśmiertelnego Nicholasa Flamela. Pierwszą część serii Alchemika opisywałam tu jakiś czas temu. Zanim w skrócie opowiem o czy jest seria, wymienię części serii:
Alchemik
Mag
Czarodziejka
Nekromanta
Wiarołomca
Wiedźma
Cały pomysł serii polega na tym, że Nicholas Flamel razem z żoną poszukują bliźniaków z przepowiedni, które mogą uratować świat. Doktor John Dee próbuje zniweczyć jego plany. W końcu Flamel znajduje legendarne rodzeństwo, Sophie i Josha Newmanów. W kolejnych częściach przenoszą się oni do innych rzeczywistości, poznają sławne postacie historyczne i walczą z potworami, a światy i Flamelowie powoli umierają ...
Muszę się przyznać, że pierwszą część serii wybrałam ze względu na okładkę. Spodobała mi się, zaczęłam czytać pozostałe. Też były całkiem dobre. Jednak ostatnia część, na której się skupię była nudna.
"Połowę" zakończenia praktycznie każdy z góry zakłada i w większości wypadków się nie myli. Reszta jest rzeczywiście zaskakująca.
Zaczynając te książkę tak potwornie się nudziłam, że w pewnym momencie pomyślałam: nie obchodzi mnie co się z nimi stanie. Nie dam rady tego czytać. Ale potem stwierdziłam, że jednak może warto by dokończy ostatnią część serii. I rzeczywiście tak mniej więcej od połowy akcja się rozkręca.
Link do pierwszej części serii:
Alchemik
Wiedźma Michaela Scotta to szósta część serii Sekrety nieśmiertelnego Nicholasa Flamela. Pierwszą część serii Alchemika opisywałam tu jakiś czas temu. Zanim w skrócie opowiem o czy jest seria, wymienię części serii:
Alchemik
Mag
Czarodziejka
Nekromanta
Wiarołomca
Wiedźma
Cały pomysł serii polega na tym, że Nicholas Flamel razem z żoną poszukują bliźniaków z przepowiedni, które mogą uratować świat. Doktor John Dee próbuje zniweczyć jego plany. W końcu Flamel znajduje legendarne rodzeństwo, Sophie i Josha Newmanów. W kolejnych częściach przenoszą się oni do innych rzeczywistości, poznają sławne postacie historyczne i walczą z potworami, a światy i Flamelowie powoli umierają ...
Muszę się przyznać, że pierwszą część serii wybrałam ze względu na okładkę. Spodobała mi się, zaczęłam czytać pozostałe. Też były całkiem dobre. Jednak ostatnia część, na której się skupię była nudna.
"Połowę" zakończenia praktycznie każdy z góry zakłada i w większości wypadków się nie myli. Reszta jest rzeczywiście zaskakująca.
Zaczynając te książkę tak potwornie się nudziłam, że w pewnym momencie pomyślałam: nie obchodzi mnie co się z nimi stanie. Nie dam rady tego czytać. Ale potem stwierdziłam, że jednak może warto by dokończy ostatnią część serii. I rzeczywiście tak mniej więcej od połowy akcja się rozkręca.
Link do pierwszej części serii:
Alchemik
Komentarze
Prześlij komentarz