Bardzo długo nie była aktywna, ale zrzucę na karb różnorakich obowiązków. Z racji braku czasu opiszę ( niestety ) tylko dwie książki. Pierwsza z nich to nasz kochany Terry Pratchett.
Recenzja:
Sam Vimes za namową żony jedzie poza miasto i ucieka od codziennych kłopotów. Ale, co jest faktem powszechnie znanym, życie nie zawsze układa się tak dobrze jak człowiek by tego chciał. Komendant odkrywa siedzibę goblinów i zbrodnię z przeszłości.Zostaje oskarżony o morderstwo i musi współpracować z ludźmi, którzy kompletnie nie znają się na swoi fachu...
Cytat:
Cudo dobrze wiedziała, że komendant Vimes nie lubi zdania „Niewinni nie mają się czego obawiać". Uważał, że niewinni jak najbardziej mają się czego obawiać, głównie ze strony winnych, ale na dłuższą metę bardziej nawet ze strony tych, którzy powtarzają: „Niewinni nie mają się czego obawiać".
Moja opinia:
Genialna, jak wszystkie. Każda inna a jednak w większości morał jest ten sam. Na szczęście nie znaczy do, że jak się czytało jedną to się zna wszystkie. Nie, czytało się jedną można przestać, ale radzę iść dalej....
Recenzja:
Sam Vimes za namową żony jedzie poza miasto i ucieka od codziennych kłopotów. Ale, co jest faktem powszechnie znanym, życie nie zawsze układa się tak dobrze jak człowiek by tego chciał. Komendant odkrywa siedzibę goblinów i zbrodnię z przeszłości.Zostaje oskarżony o morderstwo i musi współpracować z ludźmi, którzy kompletnie nie znają się na swoi fachu...
Cytat:
Cudo dobrze wiedziała, że komendant Vimes nie lubi zdania „Niewinni nie mają się czego obawiać". Uważał, że niewinni jak najbardziej mają się czego obawiać, głównie ze strony winnych, ale na dłuższą metę bardziej nawet ze strony tych, którzy powtarzają: „Niewinni nie mają się czego obawiać".
Moja opinia:
Genialna, jak wszystkie. Każda inna a jednak w większości morał jest ten sam. Na szczęście nie znaczy do, że jak się czytało jedną to się zna wszystkie. Nie, czytało się jedną można przestać, ale radzę iść dalej....
Komentarze
Prześlij komentarz