Jest to pierwsza część trylogii Prawa Milenium, autorstwa Trudy Canavan.
Recenzja:
Tien jest magiem - archeologiem. Podczas jednej ze swoich wypraw odkrywa Vellę, księgę, która kiedyś była kobietą. Została ona zamieniona w książkę przez maga tysiąc lat temu. Chłopak powoli odkrywa moce księgi i postanawia nie mówić o niej nauczycielom. Przez co wplątuje się w niezłą kabałę i musi uciekać z Imperium.
W innym świecie, w którym nie można używać magii, pewna dziewczyna umie ją wyczuwać. Ma talent do władania magią. Pewnego razu poznaje malarza, w którym się zakochuje. Na nieszczęście w mieście pojawiają się ludzie, którzy wbrew prawu posługują się magią...
Cytat:
Wątpisz. To jakiś początek. Wątpliwości niczego nie wykluczają.
Moja opinia:
Jedna z gorszych książek T. Canavan. Znudziła mnie. Oprócz tego, niczego jej nie brakuje. Fabuła jest oryginalna. 8,5/10p.
Recenzja:
Tien jest magiem - archeologiem. Podczas jednej ze swoich wypraw odkrywa Vellę, księgę, która kiedyś była kobietą. Została ona zamieniona w książkę przez maga tysiąc lat temu. Chłopak powoli odkrywa moce księgi i postanawia nie mówić o niej nauczycielom. Przez co wplątuje się w niezłą kabałę i musi uciekać z Imperium.
W innym świecie, w którym nie można używać magii, pewna dziewczyna umie ją wyczuwać. Ma talent do władania magią. Pewnego razu poznaje malarza, w którym się zakochuje. Na nieszczęście w mieście pojawiają się ludzie, którzy wbrew prawu posługują się magią...
Cytat:
Wątpisz. To jakiś początek. Wątpliwości niczego nie wykluczają.
Moja opinia:
Jedna z gorszych książek T. Canavan. Znudziła mnie. Oprócz tego, niczego jej nie brakuje. Fabuła jest oryginalna. 8,5/10p.
Komentarze
Prześlij komentarz