Mój drugi post będzie opowiadał o książce pióra E. Colfera. Jest to książka osadzona w przyszłości. Opowiada o tym, że trzeba wieżyć we własne siły i .... przekonacie się sami.
Recenzja:
Życie Kosmo w ciągu tygodnia zmieniło się nie do poznania: uciekł z zakładu dla chłopców razem ze swoim najlepszym przyjacielem ( ale ten zginął ), został zaatakowany przez Pasożyty i przyłączył się do Nadnaturalistów. Do akcji wkracza firma Myishi. Czy ich intencje są dobre? A może Pasożyty wcale nie są złe? Może stwory tak naprawdę nie zabijają? Kosmo będzie musiałodkryć prawdę razem z innymi dziećmi należącymi do ugrupowania Nadnaturalistów.
Cytat:
- To na początek.
Moja opinia:
Fajne, oryginalny pomysł; gorsze jednak od Fletchera Moona 9/10p.
Recenzja:
Życie Kosmo w ciągu tygodnia zmieniło się nie do poznania: uciekł z zakładu dla chłopców razem ze swoim najlepszym przyjacielem ( ale ten zginął ), został zaatakowany przez Pasożyty i przyłączył się do Nadnaturalistów. Do akcji wkracza firma Myishi. Czy ich intencje są dobre? A może Pasożyty wcale nie są złe? Może stwory tak naprawdę nie zabijają? Kosmo będzie musiałodkryć prawdę razem z innymi dziećmi należącymi do ugrupowania Nadnaturalistów.
Cytat:
- To na początek.
Moja opinia:
Fajne, oryginalny pomysł; gorsze jednak od Fletchera Moona 9/10p.
Adminka Pippi |
Komentarze
Prześlij komentarz