Przejdź do głównej zawartości

Ruchome obrazki

Przysłowie mówi, że wszystkie drogi prowadzą do Ankh-Morpork, największego z miast Dysku. W każdym razie przysłowie mówi, że istnieje takie przysłowie, które mówi, że wszystkie drogi prowadzą do Ankh-Morpork. To nieprawda. Wszystkie drogi prowadzą z Ankh-Morpork, ale czasami ludzie podążają w niewłaściwym kierunku. 
Dziś w światowy dzień książki chciałabym opisać książkę Terry'ego Pratchetta. Jedną z wielu. Jednak chyba najbardziej dającą do myślenia ...
Mówią, że to bracia Lumiere wynaleźli film. Ja poddaję to jednak w wątpliwość. Sądzę, że opisane w tej książce zdarzenia są prawdziwe w jakiejś rzeczywistości. W Świecie Dysku film wynaleźli alchemicy i przenieśli studia produkcyjne do Świętego Gaju (czyli Holly Woodu).
Pratchett pisze schematycznie. To prawda. Jednak w jednym zdaniu potrafi umieścić tyle bezsensownych rzeczy, że człowiek czyta to tak czy inaczej. Każda jego książka ma morał. Podsuwa bardzo życiowe problemy, którymi trzeba się zająć. Pomimo, że autor ten wymyślił swój własny świat, nie da się nie zauważyć, że ludzie, którzy tam żyją są odzwierciedleniem nas, Ziemian. Potwory, które Pratchett przedstawia są rzeczami, których boimy się tu, na Ziemi.
Myślą tej książki (oczywiście każdy ma swoje gusta itepede) dla mnie jest coś co odkrywa główna bohaterka Ginger. A mianowicie mówi do Victora ( maga, który porzucił karierę w Niewidzialnym Uniwersytecie, by zająć się filmami), że największym przekleństwem jest to, że najczęściej ludzie rodzą się i później żyją w czasach gdzie nie mogą robić tego w czym są utalentowani, bo urodzili się nie wtedy kiedy trzeba. Może teraz tego nie rozumiecie, ale jeśli przeczytacie tę książkę z pewnością zrozumiecie.
A gorąco zachęcam do przeczytania. Jest dynamiczna, ciekawa, śmieszna i pomimo, że Pratchett wykorzystał podobny motyw na zakończenie powieści jak w Blasku fantastycznym, czyta się ją z zapartym tchem. Uroku tej książce dodają także inteligentne zwierzęta, w tym cudowny Gaspode, który chce ocalić Świat Dysku.



Komentarze

Popularne posty z tego bloga

SPIRIT ANIMALS tom 1 Zwierzoduchy

 Hej, w tym poście opiszę książkę z serii, w której każdy tom pisze ktoś inny, pierwszy tom napisał Brandon Mull!  Ta książka opowiada o czwórce przyjaciół: Meilin, Abeke, Rollanie i Conorze, którzy przyzwali Czworo Poległych.   Co dalej przeczytajcie w książce :p ,, Gerathon był wolny"              Adminka Pippi

Chłopcy Z Placu Broni

Hej, zanim przystąpię do opisania książki, to przypomnę, że wczoraj były URODZINKI TEGO BLOGA!!! A więc STO LAT BLOGU!!!                            Recenzja: C hłopcy z Placu Broni to książka o dwóch klubach: Czerwonoskórych i Chłopcach z Placu Broni. Czerwoni chcieli zdobyć Plac Broni, bo nie mieli gdzie grać w palanta. Dowódcą Czerwonych był Feri Acz, a Dowódcą Chłopców był Boka. Pewnego razu Boka wziął swoich dwóch przyjaciół: Czonakosza i Nemeczka, który był zwykłym szeregowcem; do bazy wrogów. Nemeczek wpadł dwa razy do wody, co było powodem jego przeziębienia.Nie obyło się też bez zdrady. Podczas walki o Plac przyszedł chory Nemeczek i...                                Cytat : "Zegar wskazywał trzy kwadranse na pierwszą, kiedy z podwórza sąsiadującego z gmachem szkolnym, dobiegły dźwięki katarynki"                                   Własna opinia: Bardzo wzruszająca książka, po jej pprzeczytaniu płakałam cały wieczór. Adminka Pippi 

A takie tam wiersze

Jak nie kochać jesieni... Jak nie kochać jesieni, jej babiego lata, Liści niesionych wiatrem, w rytm deszczu tańczących. Ptaków, co przed podróżą na drzewach usiadły, Czekając na swych braci, za morze lecących. Jak nie kochać jesieni, jej barw purpurowych, Szarych, żółtych, czerwonych, srebrnych, szczerozłotych. Gdy białą mgłą otuli zachodzący księżyc, Kojąc w twym słabym sercu, codzienne zgryzoty. Jak nie kochać jesieni, smutnej, zatroskanej, Pełnej tęsknoty za tym, co już nie powróci. Chryzantemy pobieli, dla tych, których nie ma. Szronem łąki maluje, ukoi, zasmuci. Jak nie kochać jesieni, siostry listopada, Tego, co królowanie blaskiem świec rozpocznie. I w swoim majestacie uczy nas pokory. Bez słowa na cmentarze wzywa nas corocznie. Tadeusz Wywrocki                                                         By Łęczyca