Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z lipiec, 2016

Pora Przypływu

Nie byłabym sobą, gdybym nie opisałabym jakiejś książki Christie. Ta jet z Poirotem i będzie to ostatnia książka jaką dziś opiszę.                                                                       Recenzja: Cloadowie to spokojnie żyjąca rodzina. Ich spokój lega w gruzach, gdy najbogatszy członek rodziny umiera, żeniąc się powtórnie i nie  zapisując ostatniej woli. Całe pieniądze idą do żony i jej bezwzględnego brata. Gdy przyjeżdża do wioski człowiek, który może uczynić całą rodzinę bogatą, on zostaje zamordowany. Wtedy Poirot wkracza do akcji. I wtedy zaczynają się dziać dziwne rzeczy...                                                                          Cytat: Jakim człowiek jest naprawdę, ujawnia dopiero próba, to znaczy moment, kiedy musi stanąć na własnych nogach albo upaść.                                                                                Moja opinia: Zaskakująca i wspaniała jak zawsze.    Adminka Pippi

Księga Cmentarna

Cały czas jesteśmy w fantastyce. Ta książka jest dziełem Neila Gaimana.                                                                          Recenzja: Rodzina Nika została zamordowana. Chłopiec wychowuje się na cmentarzu wśród duchów i zjaw. Lecz nie jest bezpieczny, morderca rodziny chłopca cały czas na niego poluje. Nik jest obłożony swobodą cmentarza, lecz jego bezpieczeństwo się skończy, gdy dorośnie. Nik jest bardzo zdolnym chłopakiem i pobiera lekcje od duchów i swojego opiekuna Silasa. Chłopak odkrywa także tajemnice starego cmentarza i spotyka ( jak się potem okazuje) swoją najlepszą przyjaciółkę...                                                                                     Cytat: Strach jest zaraźliwy, potrafi się udzielić. Czasami wystarczy, by ktoś powiedział, że się boi, i strach staje się prawdziwy.                                                                                  Moja opinia: Opowieść ciekawa i niepowtarzalna. Wyczuwalny jest w niej orygi

Zimistrz. Opowieść Ze Świata Dysku

Kolejna książka ze Świata Dysku .                                                                                 Recenzja: Tiffany uczy się jak być czarownicą u panny Spisek. Pewnego dnia nauczycielka zabiera dziewczynkę na powitanie zimy. Dziewczyna ( głupia jak się okazuje) wbrew nakazom czarownicy zaczyna tańczyć z Zimistrzem. Teraz zaczyna się prawdziwa przygoda. Zakochany pan mrozu sprawia, że płatki śniegu wyglądają jak Tiffany. I inne takie :). Odkręcić to pomagają inne czarownice, ukochany ( nie Zimistrz) Tiffany, i grupa mało rozgarniętych, niebieskich stworków - Nac Mac Feeglów.                                                                                    Cytat: Dlatego słuchaj każdego, mów niewiele, myśl o tym, co mówią, jak to mówią, obserwuj ich oczy… To staje się jakby wielką układanką, ale ty jesteś jedyna, która widzi wszystkie kawałki. Dowiesz się tego, co chcesz wiedzieć, i czego nie chcą, żebyś się dowiedziała, a nawet tego, o czym sądzą, że nikt nie wi

Mort

Hej, teraz mam trochę więcej czasu niż ostatnio i mogę po nadrabiać zaległości. Ta książka jest jedną z wielu części Świata Dysku  Terryego Pratchetta. UWAGA: Nie trzeba ich czytać po kolei.                                                                               Recenzja: Śmierć jest zmęczony przenoszeniem dusz na tamten świat. Postanawia znaleźć sobie czeladnika i pojechać na wakacje. Szukając odpowiednich kandydatów znajduje Morta. Gdy mistrz pokazał już uczniowi jak się obchodzić z duszami, Mort wyrusza sam. Niestety okazuje się, że chłopak zmienia bieg przeznaczenia, ratując piękną księżniczkę. Teraz Mort razem z adoptowaną córką Śmierci i pewnym zwariowanym magiem muszą to odkręcać...                                                                                  Cytat:     Uczeni wyliczyli, że jest tylko jedna szansa na bilion, by zaistniało coś tak całkowicie absurdalnego. Jednak magowie obliczyli, że szanse jedna na bilion sprawdzają się w dziewięciu przypadkach

Kod Królów

Niestety to będzię dziś ostatnie książka, gdyż muszę iść coś zjeść. To dzieło jest autorstwa Pierdomenico Baccalorio.                                                                      Recenzja: Beatrycze musi spędzić wakacje z wujem - antykwariuszem. Do sklepu wuja przychodzi tajemnicza klientka, okazuje się, że pracuje dla jakegoś tajemniczego gościa. Ten gostek chce odtworzyć legendarną bibliotekę Bena Hebrajczyka. W wyniku śledctwa okazuje się, że ów gostek jest przestępcą i poszukuje tego zbioru tylko i wyłącznie z chciwości - zadanie dla Beatrycze i jej wuja brzmi: powstrzymać go póki nie będzie za późno.                                                                                 Cytat: Nie mam  książki przy sobie.                                                                                  Moja opinia: Bardzo dziecinna książka, taka przystawka, strater do czegoś większego.                        Adminka Pippi PS. Przepraszam, że bez zdjęcia, ale naprawdę się

Tytany

Cześć, dawno mnie nie było, ale cóż. Dziś opiszę trochę książek, a następnym razem jak będę miała internet kolejną część. Ta książka jest autorstwa Victorii Scott ( autorki Ognia i wody ).                                                                                 Recenzja: W USA wynaleziono konie-cyborgi, stało się to popularniejsze niż piłka nożna i inne sporty. Astrid razem ze swoją przyjaciółką od dziecka interesują się tymi maszynami. Rodziny obydwóch dziewczyn się rozpadają i one desperacko szukają pieniędzy. Pewnego dnia jakiś nieznajomy proponuje Astrid udział w wyścigach. Dziewczyna się zgadza - od tego momentu nic już nie będzie tak jak kiedyś...                                                                                  Cytat: Do dzieła, Skobel. Nie dla wygranej. Nie dla klasyfikacji. Ale żeby zapamiętać tę chwilę jako noc, w którą biegliśmy z tytanami. Bo ty jesteś tytanem. A ja jestem dziś jeźdźcem.