Nadciąga Burza

To pierwsza część trylogii Strażnicy Historii.
                                                                          Recenzja:
Młody Jake zostaje porwany przez strażników historii. Okazuje się, że jego rodzice zaginęli gdzieś tam, daleko, w odmętach czasu i nikt nie może ich odnaleźć. Kiedy chłopak nie zostaje dopuszczony do misji mającej na celu odnalezienie jego rodziców, buntuje się i chowa się na statku. Jego przyjaciele nie mają wyboru - muszą się nim zająć. Niestety odnalezienie rodziców Jake nie jest takie proste na drodze staje im co rusz mroczny, zły i przerażający hrabia Zeldt.
                                                                                     Cytat:
Dzień po dniu mozolnego wkuwania. Daty, wzory, równania... Tylko w jakim celu? Żeby zdać jakieś bezsensowne egzaminy? Żeby pójść do kolejnej, tak zwanej wyższej szkoły? Żeby zasłużyć na nagrodę w postaci równie nużącej bezbarwnej pracy i tak doczekać banalnej, nic nieznaczącej śmierci? Jeśli zależy ci na edukacji, świat jest tym miejscem, w którym należy jej szukać.
                                                                                       Moja opinia:
Bardzo banalna książka. Brak oryginalnej fabuły, bardzo przewidujące zdarzenia. Brak szybkie, wartkiej i trzymającej w napięciu akcji. 

Adminka Pippi